Walentynkowy rząd na cudownym pnączu i rekompensaty dla wszystkich tylko nie dla Polaków?
Dodane przez John Doe dnia 24.05.2015 22:43:34
Witajcie Farmerzy
Kilka dni temu zapytaliśmy Was, czy ktoś z polskich graczy otrzymał od polskiej pomocy technicznej jakąkolwiek rekompensatę za zmianę zasad działania bonusu jaki daje Walentynkowy rząd chmurek na cudownym pnączu. Bardzo dziękujemy za wszystkie informacje jakie uzyskaliśmy od Was w tej coraz bardziej bulwersującej sprawie.
W rozwinięciu wiadomości znajdziecie wszystkie szczegóły jakie udało nam się uzyskać do tej pory. Ponadto znajdziecie nasz komentarz do odpowiedzi jakie polska ekipa zamieszcza na forum. Mamy też apel do graczy, którzy zakupili feralny rząd na pnączu i nie są zadowoleni z wprowadzonych zmian. Jeśli ktoś z Was jest chętny, żeby spróbować przetestować czy uda się otrzymać odszkodowanie inną drogą niż przez polską pomoc techniczną, zapraszamy do lektury tekstu i kontaktu z nami.
Treść rozszerzona
Witajcie Farmerzy
Kilka dni temu zapytaliśmy Was, czy ktoś z polskich graczy otrzymał od polskiej pomocy technicznej jakąkolwiek rekompensatę za zmianę zasad działania bonusu jaki daje Walentynkowy rząd chmurek na pnączu. Przypomnimy, że rząd ten skracał czas działania młyna o 10% co przed zmianami pozwalało na kręcenie super paszy nawet 3 godziny. Po ostatecznych zmianach czas ten wynosi minimum 4 godziny i 6 minut. Zmiana ta jest bardzo niekorzystna dla graczy i sprawia, że pnącze, które trzeba było kupić za floreny, absolutnie nie jest warte swojej ceny.
Od jakiegoś czasu docierały do nas informacje, że w innych krajach gracze otrzymują rekompensaty, albo wręcz mogą wycofać się z zakupu otrzymując zwrot wydanych florenów. Niepokoiło nas, że mimo, iż wielu graczy na polskim forum także chciało zwrócić rząd chmurek, albo otrzymać jakąś przyzwoitą rekompensatę za zmianę zasad jego działania, nie natrafiliśmy na żadne posty świadczące o tym, że doczekali się jakiś należnych odszkodowań. Także z ustaleń jakie poczyniliśmy wśród naszych znajomych wynikało, że nikt nic nie dostał, co najwyżej byli kierowani, aby pisali pocztą tradycyjną do Hamburga (czyli jedno z ulubionych haseł Mouse – pisz na adresy podane w Impressum).
Nie chcieliśmy wprost pisać, że polskie PT olało polskich graczy póki nie potwierdzimy tego faktu. Dlatego postanowiliśmy spytać czy ktoś z Was takie odszkodowanie otrzymał. Zarówno Wasze komentarze jak i wątek jaki kilka dni temu powstał na OFF (jeśli jego autor nas czyta, to bardzo serdecznie mu dziękujemy za pomoc i tak profesjonalne pociągniecie tematu) dowodzą, że nasze podejrzenia iż Polacy są gorzej traktowani w grze od innych nacji, są absolutnie zasadne. Pytanie czy to winna właścicieli gry, czy może raczej nieudolności i lenistwa polskiej ekipy, której nie chce się o nas walczyć. Mamy jednak nie odparte wrażenie, że jednak to drugie. Skąd takie przekonanie? Prześledźmy jak wyglądały informacje na ten temat na innych forach i na naszym.
Forum angielskie:
17 kwietnia br. pojawił się post TL teddy bear, w którym szczegółowo objaśnia wszystkie najbardziej problematyczne kwestie dotyczące młyna Link. Nie przypominamy sobie, żeby podobnej treści post pojawił się na naszym forum. To oczywiście nie jest oficjalne ogłoszenie, ale kwestia dobrej woli i chęci dyskusji z graczami.
W poście angielskiej TL szczególnie rzuca się w oczy zdanie, w którym na zielono wyróżnione są słowa Customer Care Team (czyli pomoc techniczna). Dla nieznających języka angielskiego wyjaśniamy, że zawarte są w nim przeprosimy dla tych, którzy nie są usatysfakcjonowani ogólnymi rekompensatami dla graczy (kod bonusowy na turbo młyn i otworzenie dla wszystkich trzeciego slota w młynie) i zaproszenie, aby pisali oni do pomocy technicznej, by tam ustalić kwestię zwrotu florenów lub przyznania dodatkowego odszkodowania.
Z co najmniej z kilku postów graczy zamieszczonych po apelu o kontakt z PT, jasno wynika, że nie mogły być to puste słowa. W poście #159 -Mir85- pisze, że rozwiązane zaproponowane przez suport jest dla niej satysfakcjonujące i kończy dyskusje w tym temacie. W kolejnym poście JJenks zgadza się z postem -Mir85-. W poście #162 teddy bear cieszy się, że rozwiązania zaproponowane przez suport jest satysfakcjonujące dla graczy. Post niżej woody przyznaje, że po ponownym kontakcie z PT otrzymał „rozsądne odszkodowanie”.
Nasze dotychczasowe ustalenia potwierdzają to, o czym w komentarzach do poprzedniego tekstu pisał Heretic Blood – angielski suport zwracał część florenów pozostawiając pnącze.
Forum niemieckie:
Na niemieckim forum także pojawił się wątek na podobny temat. W tym przypadku zarówno gracze jak i moderatorzy pisali o tym, że niemieckie PT zwracała floreny za zakup pnącza Link .Mowa jest o całkowitym cofnięciu zakupu – osoby które chciały zwrot florenów miały kasowane pnącze. Co ciekawe posty o tym, że gracze otrzymywali zwrot florenów także zaczęły się pojawiać w połowie kwietnia, a więc w dość podobnym czasie jak post angielskiej TL zapraszającej do kontaktu z PT.
Forum polskie:
Ponad miesiąc po tym jak na angielskim i niemieckim zaczęły się pojawiać posty o rekompensatach i zwrotach florenów za pnącze, nasza ekipa nie wie kompletnie nic na ten temat Link . Twierdzą, że nie otrzymali żadnych informacji i to od pytających o to graczy żądają wskazania stosownych ogłoszeń na innych forach.
Przy okazji Mouse chwali się wszystkim, że potrafi znaleźć słownik języka polskiego PWN i wie jak skorzystać z opcji kopiuj-wklej (nie ważne czy na temat, czy kompletnie nie). Ale jednocześnie udowadnia, że nadal totalnie nie kuma angielskiego i nie wie co znaczy słowo „compensation” i jak jest tłumaczone na polskim forum choćby w biuletynach producenta. (Compensation – najczęściej tłumaczone jako „odszkodowanie”, na OFF zapewne dla lepszego brzmienia marketingowego nawet w biuletynach producenta używane jest określenie „rekompensata”).
Atena nie odróżnia odpowiedzi na pytanie od potwierdzenia, że pytanie jest zasadne. Droga Ateno, zgłoś się do swojej ulubionej mentorki. Jak pisaliśmy wyżej pokazała, że wie gdzie jest słownik PWN i wie jak kopiować z niego definicje. Na pewno z chęcią znajdzie Ci definicje do wyżej wymienionych zwrotów.
Najbardziej zasmuciła nas odpowiedź Izoldy, która przecież wywodzi się jeszcze ze starej, lepszej szkoły moderatorskiej, a tym co napisała totalnie się kompromituje. Ile razy ekipa tłumacząc się z braku ogłoszeń przyznawała, że nie wszystko musi ogłaszać? Ile razy tłumaczono graczom, że nie ma czegoś takiego jak różne serwery na Farmeramie, bo serwer jest tylko jeden, a różnią się jedynie bazy danych? Tymczasem Izolda usiłuje rżnąć głupa udając, że brak ogłoszenia musi być różnoznaczny z brakiem informacji dla ekip. Odpowiedzi na hasło o „niemieckim serwerze”, który miałby być „bardziej rozwinięty” od naszego, nawet nie chcemy dalej komentować, bo jest zwyczajnie żenująca. Widać Mouse jest w stanie wyprać mózg każdemu, kto nazbyt długo ma z nią kontakt. Przykre.
Mouse zapowiada, że „ponownie” spyta ICM o możliwość zwrotu. Bardzo zastanawia nas to „ponownie” bo skoro inne kraje od ponad miesiąca mają opracowane metody działania w tej sprawie, a nasi jeszcze nic nie wiedzą, to albo tak naprawdę dotychczas nic w tej sprawie nie robili, albo poziom zaufania Hamburga do polskiej ekipy jest tak niski, że boją się jakiś przekrętów.
Dlatego zachęcamy tych, którzy kupili feralny rząd na pnączu, aby próbowali kontaktować się z pomocą techniczną w innych krajach. Z Waszych komentarzy wynika, że w przeszłości niektórzy byli odsyłani z pomocy technicznej w Niemczech i Francji (dzięki za info 12 Monkeys), ale nie spotkaliśmy się z takimi problemami u Anglików. Jeśli ktoś chciałby spróbować napisać do angielskiej PT chętnie pomożemy i podpowiemy jak to prawidłowo zrobić. Jeśli będziemy mieć pewność, że proponowany przez nas sposób zadziała, podamy go do wiadomości wszystkich osób, które chciałyby takie odszkodowanie otrzymać.
Jeszcze raz dziękujemy wszystkim, którzy zaangażowali się w ten temat za Waszą nieocenioną pomoc w wyjaśnieniu sprawy. Osoby, które chciałyby spróbować napisać do angielskiej PT prosimy o zostawianie info w komentarzach lub pisania do mnie na PW.