Rekompensaty - nasz komentarz
Dodane przez John Doe dnia 28.05.2015 00:24:16
Witajcie Farmerzy

Wszystko wskazuje na to, że sprawa Walentynkowego rzędu na cudownym pnączu znalazła swój szczęśliwy finał. Jest nam niezmiernie miło, że wywołany przez nas temat zdopingował Was o walki o równe prawa dla wszystkich graczy i zmusił nieudolną polską ekipę do zajęcia się tematem.



Ogromne podziękowania należą się też angielskiej pomocy technicznej, która po zgłoszeniach od naszych czytelników interweniowała w tej sprawie w imieniu polskich graczy.

W zasadzie można by się tylko cieszyć z takiego rozwoju sytuacji gdyby nie dwie sprawy, które po raz kolejny pokazują butę i wygodnictwo Mouse i jej trzódki.

Wszystkie szczegółowe informacje, w tym te o proponowanych rekompensatach znajdziecie w rozwinięciu wiadomości.


Treść rozszerzona
Witajcie Farmerzy



Zgodnie z dzisiejszym ogłoszeniem, o który pisaliśmy tutaj: Link, polscy gracze w końcu, na równi ze swoimi koleżankami i kolegami z innych krajów, mogą starać się o rekompensatę za zmianę zasad działania Walentynkowego rzędu chmurek na cudownym pnączu.

Zgodnie z informacjami jakie od Was otrzymujemy wszyscy gracze mają proponowane dwie możliwości:

1. Rekompensata w wysokości 100 florenów i pozostawienie rzędu.
2. Zwrot całej zapłaconej kwoty czyli 190 florenów i nieodwracalne skasowanie rzędu chmurek.


Ponieważ na OFF nie można cytować korespondencji z PT nawet jak jest ona sztampowa więc dla zainteresowanych pełną treść prezentujemy poniżej (treść oryginalna – literówki i błędy stylistyczne autorstwa PT) :

Szanowny(a) Graczu,

w związku z niezadowoleniem graczy z bonusu jaki daje po zmianach zakupiony rząd Cudownego Pnącz oraz ogłoszenia, które ukazało się w związku z rekompensatą, pytamy:
- czy w ramach jednorazowej rekompensaty przyjmie Pan/i 100 FL oraz rząd pozostanie z bonusem jaki aktualnie daje,
- czy bonus rzędu jest na tyle niesatysfakcjonujący, iż życzy sobie Pan/i trwałe usunięci rzędu oraz zwrot kosztów zakupionego rzędu równy 190 FL (prosimy pamiętać iż wiąże się to z nieodwracalną utrata rzędu i nie obejmuje to otrzymania jakiejkolwiek rekompensaty tylko zwrot kosztów zakupu.

Prosimy o jak najszybsze udzielenie odpowiedzi zwrotnej zawierającej decyzję.

Dziękujemy za wybór naszych gier.
Z poważaniem,
Ekipa Pomocy Technicznej

Proponowane rozwiązania są identyczne jak te, które wg naszych ustaleń zostały zastosowane w Niemczech i Anglii.

Chcieliśmy w tym miejscu bardzo serdecznie podziękować wszystkim tym, którzy zainteresowali się podjętym przez nas tematem i zdecydowali się napisać do angielskiej PT. Wiemy, że szczególne podziękowania należą się sunshinexxxx, która w swoim zgłoszeniu podkreśliła fakt, że polscy gracze, w swoim rodzimym PT nie mogą doczekać się jakiejkolwiek pomocy.

Mamy świadomość, że raczej nikt z angielskiej PT do nas nie zajrzy, ale mimo to, chcemy podkreślić, że im także należą się ogromne podziękowania. To właśnie interwencja Anglików spowodowała, że nasza Ekipa została ZMUSZONA do ponownego zajęcia się tematem, a przede wszystkim zainteresowania faktem, że rekompensaty faktycznie się naszym graczom należą.

Chcemy bardzo mocno podkreślić, że posiadamy niezbite dowody na to, że gdyby nie mail sunshinexxxx i wywołana nim reakcja Anglików, żaden polski gracz zapewne nigdy nie doczekałby się rekompensaty lub zwrotu florenów od polskiej ekipy!

Ogólną radość z ostatecznie pozytywnie załatwionej sprawy, psują jedynie dwie sprawy.


Po pierwsze, tak jak podkreślaliśmy już w naszym pierwszym komentarzu do ogłoszenia o rekompensatach, bardzo martwi nas niezwykle krótki czas jaki gracze otrzymali na pisanie zgłoszeń. W żadnym innych kraju takich ograniczeń nie było. W tym miejscu rodzi się pytanie, co się stanie z tymi, którzy z jakiś powodów nie zdążą zgłosić się do PT w podanym terminie? Czy przepadnie im szansa na otrzymanie rekompensat? OFF pytania na ten temat całkowicie ignoruje.

Po drugie zwyczajnie zjeżył nas post Izoldy http://pl.bigpoint.com/farmerama/board/index.php?threads/feedback.21227/#post-588739, która bezczelnie twierdzi, że pozytywne załatwienie sprawy rekompensat to „konsekwentne działanie naszej TL, która osobiście starała się, aby pomóc tak wielu Graczom.”

Jak mamy wierzyć ekipie, które tak bezczelnie kłamie i przypisuje sobie cudze zasługi?!

Droga Izoldo, jeśli nas czytasz i jakimś cudem tego nie wiesz, to przyjmij do wiadomości, że przez niemal półtora miesiąca, kiedy gracze w innych krajach już mieli przyjęte sposoby rozwiązania problemu, polska TL nie ruszyła w tej sprawie palcem. Jej posty w poprzednim wątku na ten temat, dobitnie świadczą, że w ogóle nie miała pojęcia, że coś w tej sprawie należy robić. Chyba trudno o bardziej dobitny przykład tego jakim kłamstwem jest twierdzenie, że o nas walczycie i dokładnie pokazuje jak fatalnie nas reprezentujecie. Jeśli tak jest zawsze, to nic dziwnego, że jest tak źle.

Ciekawie też we wspomnianym wyżej wątku brzmi odpowiedź nowej polskiej ICM Link. Zważywszy, że piastuje swoje stanowisko od niedawna, ktoś ją chyba powinien w temat wprowadzić, a skoro dała tak kompromitującą odpowiedź, to pojawia się pytanie czy zrobiła to na własną rękę, czy może ktoś kto zgłosił jej sprawę i zaprosił do udzielenia odpowiedzi, najpierw wprowadził ją w błąd. A wiemy, że we wprowadzaniu w błąd Wasza TL nie ma sobie równych. Czego ofiarę nie raz był poprzedni ICM, pewnie po dziś dzień nie świadom tego faktu.

Przyjmij też do wiadomości, że tak jak pisaliśmy wyżej, to nie działania polskiej TL , tylko angielska ekipa i jej interwencja po zgłoszeniach od polskich graczy spowodowały przełom. To gracze wywołali temat, a angielska pomoc techniczna ZMUSIŁA naszą TL do podjęcia jakichkolwiek działań.

Zastanawiamy się też co masz na myśli pisząc o jakiejś „pomocy” ze strony Mouse? Na pomoc polskiej ekipy polscy gracze do dawna nie mają co liczyć. Na każdym kroku spotykają się z Waszym ostracyzmem i banowaniem za każdą próbę uzyskania odpowiedzi na pytania, które są Wam nie na rękę (choćby najaktualniejsze pytanie o krótki czas na zgłoszenie do PT).

No chyba, że bez związku z głównym tematem, zupełnie podświadomie wplotłaś info o „pomocy”, której Mouse udziela najchętniej, a której omal także nie stałaś się ofiarą. W końcu zapewne wiesz ilu osobom Mouse pomogła… „odejść” z ekipy? To przecież głównie przez jej upór w dążeniu do likwidacji funkcji SCM-ów i podkreślaniu totalnej ich nieprzydatności odeszła Luna (winę oczywiście przypisano komu innemu).

Jej ciągłe skargi na fatalną jakość pracy niewątpliwie pomogły w poprzednim odejściu IRI. Ba! Można wiec się zastanawiać czy na samym starcie swoim wytykaniem błędów i podlizywaniem się, nie pozbawiła IRI szansy na awans na CA, którą to funkcję zapewniła tym samym sobie.

Podważanie prawdomówności Sasetki, obrabianie jej za plecami tyłka w sprawach prywatnym i wyzywanie przy użyciu nazwisk źle kojarzących się postaci historycznych, to też „pomoc” Mouse. Efekt? Znamy!

Musa pewnie też nie wiedziała, że jej awans był tylko na pokaz, a tak naprawdę Mouse serdecznie jej nie cierpiała i chciała się pozbyć przy pierwszej nadarzającej się okazji. Każda propozycja awansowania Musy dużo wcześniej niż to nastąpiło, była wyśmiewana w sposób tak obraźliwy, że przez zwykły ludzki szacunek, nawet nie będziemy tego przytaczać. Można kogoś lubić lub nie, ale są jakieś granice w sposobie wyrażania swojego zdania. Mouse takich granic nie zna!

Zresztą, po co tak daleko szukać? Przecież Tobie Mouse też prawie pomogła odejść z ekipy. Przez wiele miesięcy kwestionowała Twoją przydatność, non stop skarżąc się na Twoje rzekome lenistwo, olewanie zadań i zwalaniem całej pracy na koleżanki… W zasadzie jedną koleżankę – biedną przepracowaną, tyrającą za wszystkich Mouse (wówczas jeszcze CA), która podobno robiła wszystko za Ciebie, bo Ciebie nigdy nie było jak byłaś potrzebna, a jak nawet byłaś to wszystko robiłaś źle.

O takim „drobiazgu” jak pozbycie się Jaśmin na podstawie fałszywych oskarżeń i próba przypisanie całej winy Tobie, to już chyba nawet wspominać nie warto.

Jest nam naprawdę przykro patrzyć jak jedna z sympatyczniejszych osób w ekipie upada tak nisko, tylko po to, aby podlizać się komuś kto kompletnie na to nie zasługuje.
Choć z drugiej strony, ilu już dało się nabrać na fałszywą przyjaźń i rzekomą troskliwość Mouse? Naprawdę coraz trudniej zliczyć wszystkie jej ofiary.

P.S. W trakcie pisania tego tekstu cały czas śledziliśmy forum. Jeszcze raz dziękujemy sunshinexxxx za drążenie tematu przypisywania sobie cudzych zasług przez ekipę i ograniczonego czasu na kontakt z PT. Niestety ekipa po raz kolejny pokazała swoje prawdziwe podłe i niekompetentne oblicze przyznając Ci bana ze ponowienie zadanie pytania, na które w żadnym wątku nie raczyli odpowiedzieć. Przykro nam, że tak się to skończyło.

Dla tych, którzy chcieliby poczytać polecamy te wątki:
Link
Link
Link
Naszą uwagę szczególnie przykuł drugi z podawanych wątków, do którego pofatygowała się sama TL.

Po pierwsze, w świetle przytaczanego przez nas wcześniej cytatu z posta Izoldy o działaniach, staraniach i pomocy TL, zaskakuje nas ten fragment:
„bo jak widzisz ani ja, ani pozostałe BA jak mówisz "zasług" związanych z decyzja Community Managera jak widzisz sobie nie przypisują.”
To w końcu jak jest? TL się starała czy jednak Community Manager walnął pięścią w stół i zagonił polską ekipę do roboty, po tym jak zaczęły napływać do angielskiego PT skargi od naszych graczy?

Po drugie musimy się wyjątkowo w pełni zgodzić z tym fragmentem wypowiedzi Mouse:
„zamieszczenie ogłoszenia, a podjęcie decyzji o jego treści i tym, że się pojawi, to dwie zupełnie różne rzeczy.”
Faktycznie, na przykładzie rekompensat przyznawanych w Polsce i w innych krajach dokładnie widzimy, że decyzja została podjęta prawie półtora miesiąca temu. Ogłoszenie nasza ekipa zamieściła dopiero teraz, bo wcześniej nie miała czasu zainteresować się decyzją.

Po trzecie zwrot: „Skoro wszystko sobie wyjaśniłyśmy” dobitnie świadczy o tym, że Mouse nie tylko nie potrafi czytać ze zrozumieniem, ona nie potrafi czytać w ogóle! Bo jak inaczej można napisać taką bzdurę, gdy pytanie o czas zgłaszania się do PT po raz kolejny zostało całkowicie zignorowane?